mieszkańcy Burzyna - znani w Burzynie i okolicy

W dziejach Burzyna wielu było ludzi, którzy swoją działalnością wywierali wpływ na otoczenie, pozostawili po sobie rozmaite dzieła i rozsławiali wieś w okolicy. Do nich należą:

artyści:
  • Marian Mróz - mieszkał i tworzył w Burzynie po wojnie. Malarz Tuchowa i okolic, którego obrazy wiszą dziś w wielu tuchowskich domach.
  • Tomasz Dudek - malarz i rzeźbiarz
  • Władysław Sukiennik - ur. w Burzynie. Mieszka w Tuchowie. Rzeźbiarz, autor Pomnika Pszczelarza na starym cmentarzu, inicjator skansenu uli obok Domu Kultury oraz muzeum etnograficznego w klasztorze oo. Redemptorystów. [czytaj więcej]

muzycy:
Władysław Dobek - muzykant, lutnik i szewc

Franciszek Dobek, Józef Dobek, Józef Dawid, Stanisław Nowak, Józef Surdel

Józef Ropski
 fot. Tuchowskie Wieści
Józef Ropski- ur. 26 lutego 1918 r. w Burzynie, zmarł tamże 23 lutego 1997 r. Muzyk. Przez wiele lat był członkiem Orkiestry Sanktuaryjnej. W Burzynie chodził do szkoły, wychował się, założył rodzinę. Mieszkał z żoną Heleną i dwiema córkami. Natura obdarzyła go wielkim zamiłowaniem do muzyki. Dar ten rozwijał w sobie i nad nim pracował. W wieku 14 lat rozpoczął naukę gry na trąbce w orkiestrze, która działała przy Towarzystwie Muzycznym w Tuchowie. Od razu zwrócił na siebie uwagę kapelmistrza nie tylko obowiązkowością i solidnym ćwiczeniem, ale i szybkimi postępami w grze. Po wojnie grał w orkiestrze kolejowej. Po jej rozwiązaniu grał w różnych kapelach weselnych. Prezentując wysoki poziom gry i postawy moralnej, szybko stał się uznanym i szanowanym muzykiem. Dostrzegł to również St. Czachor (organista i kapelmistrz Orkiestry Sanktuaryjnej), on to zaangażował go do grania pieśni maryjnych z wieży, które do lat siedemdziesiątych grywał o 5 rano w klasztorze. Jako, że był sumienny i obowiązkowy, nie znajdował usprawiedliwienia, aby nie być na "graniu". Pogoda czy deszcz, lato czy zima, podążał rano w kierunku klasztoru, by wraz z kolegą grać Już od rana rozśpiewana chwal, o duszo, Maryję. W potrzebie wspomagał też orkiestrę dętą z Ciężkowic na prośbę p. kapelmistrza Jana Muchy. Przez te lata gry "zużył" 4 trąbki (nie licząc służbowych: magistrackiej, kolejowej i klasztornej), a w razie potrzeby na zakupy jechał do Krakowa na rowerze, bo pieniędzy starczyło tylko na instrument. W późniejszym czasie przeszedł chorobę płuc, która uniemożliwiła mu pracę muzyka. W opinii wielu ludzi Józef Ropski był prostym, religijnym, bardzo życzliwym i pełnym pogody ducha człowiekiem. Zawsze uczynny, nie stronił od pomocy potrzebującym, żył sprawami wsi, zatroskany o jej rozwój, aktywnie uczestniczył w życiu społecznym do końca swoich dni. Przeżył prawie 79 lat, umarł na wiejskim zebraniu, dokąd podążył po niedzielnej sumie 23 lutego 1997 r. Pogrzeb odbył się 3 dni później na tuchowskim cmentarzu, gdzie żegnała go rodzina i bardzo liczne grono przyjaciół z Burzyna, Tuchowa i okolicy. [Artykuł o Józefie Ropskim str. 14.] 

    rzemieślnicy:
    • bednarze: Jan i Stanisław Makowcowie 
    • budowniczowie kościołów: Józef Kmak i jego ojciec
    • cieśle: B. Dudek (działał w I poł. XX w.), Stanisław Nowak, Franciszek Rempała, Klemens Rempała,
    • kamieniarze: Józef Świegoda, Marek Mokrzycki obecnie zakłady kamieniarskie należą do: Michała Świegody i Piotra Mokrzyckiego
    • kowal: Jan Kuraś (działał w I poł. XX w.)
    • murarze: J. Złotnik (działał w I poł. XX w.)
    • stolarze i kołodzieje: J. Kuraś (działał w I poł. XX w.), Józef Borgula, Franciszek Kuraś, Józef Lachowicz
    • szewcy: W. Dobek (działał w I poł. XX w.)
    • wyroby tytoniowe: L. Kmak, W. Ropski (działali w I poł. XX w.)
    • Stanisław Kuraś - współtwórca spółdzielni "Drzewiarz" w Ryglicach. Produkował style do różnych narzędzi.
    • Franciszek Wantuch - właściciel zakładu ceramiki budowlanej tzw. cegielni, która działała w latach 50-60.
    • Władysław Serafin - właściciel powstałej ok. 1930 r. dachówczarni.  


    INNE OSOBY KTÓRE DZIĘKI SWOJEJ DZIAŁALNOŚCI SĄ ZNANE W BURZYNIE I OKOLICY


    Jan Nalepka - ur. w 1909 r. w Burzynie, syn chłopa. Uczęszczał do Szkoły Powszechnej w Burzynie i Tuchowie. Ukończył Państwowe Seminarium Nauczycielskie w Tarnowie. Ale w tym czasie był bezrobotnym nauczycielem. W 1932 r. wyjechał do Poznania, gdzie uczył w prywatnej szkole - Collegium Marianum - pochodzącego z Burzyna prof. dr. Jana Sajdaka. Równocześnie uczył się. Zdał II maturę i wstąpił na Akademię Handlową, którą ukończył. Wojna zastała Jana Nalepkę w Burzynie. Zmobilizowany wziął udział w kampanii wrześniowej. Dostał się do niewoli sowieckiej. Uciekł. Wrócił do Burzyna. Wstąpił do ZWZ i BCh. Był zastępcą powiatowego komendanta BCh. Pracował w konspiracji. Tuż po wojnie, został wybrany pierwszym wójtem gminy Tuchów. Zastała go tu ciężka praca przy powojennej odbudowie zniszczonego miasta Tuchowa i wsi należących do gminy. Uruchomił ponownie szkoły powszechne we wszystkich sołectwach oraz w Burzynie i Łowczowie - szkoły rolnicze. Zorganizował koło Stronnictwa Ludowego. Założył Polski Związek Zachodni. Był członkiem Wojewódzkiej Rady Narodowej w Krakowie, w której pełnił funkcję przewodniczącego Wojewódzkiej Komisji Ziemskiej - organu odwoławczego od decyzji Wojewódzkiego Komisarza Ziemskiego, odpowiedzialnego za reformę rolną. Latem, w lipcu 1945 r. wszedł do Rady Powiatowej, której został wiceprzewodniczącym Wydziału Powiatowego oraz został wybrany Prezesem Zarządu Powiatowego Związku Samopomocy Chłopskiej, którym kierował przez około półtora roku. W końcu sierpnia 1945 r., jak zresztą cała powiatowa organizacja SL (której J.Nalepka był wiceprezesem), przeszedł do PSL Stanisława Mikołajczyka, co oznaczało przejście na pozycję legalnej opozycji. Stał się też zaraz obiektem zainteresowania ze strony aparatu bezpieczeństwa, a to zainteresowanie nasilało się w miarę zbliżania się terminu wyborów do Sejmu Ustawodawczego. Został aresztowany (po wojnie w sumie był trzykrotnie aresztowany). Wyjechał do Poznania. Tam uzupełnił studia, zdobywając tytuł magistra i podjął pracę. Pracował m.in. jako redaktor naczelny Instytutu Naukowego Ruchu Ludowego "POLSKA" oraz w Domu Książki na stanowisku dyrektora d.s. handlowych. W 1974 r. przeszedł na emeryturę. Pozostał jednak nadal czynnym działaczem w różnych organizacjach społecznych i gospodarczych. Wszystkie wolne chwile spędzał w Burzynie. Za pracę wielokrotnie honorowany odznaczeniami państwowymi i lokalnymi.

    Helena Ropska
    Helena Ropska (z domu Rempała) - ur. 14 lipca 1944 r. w Burzynie. Następnie uczennica Liceum Ogólnokształcącego w Tuchowie, którą ukończyła 1962 r. Po zdaniu matury zapisała się do Państwowej Szkoły Pielęgniarstwa w Tarnowie, gdzie uczyła się tego zawodu od 3 września 1962  r. do czerwca 1964 r. Pracę zawodową rozpoczęła 1 października 1964 r. w Tuchowie w Izbie Porodowej mieszczącej się w Ochronce Sióstr Służebniczek Dębickich przy ul. Zielonej. W listopadzie tego samego roku przeszła do nowo wybudowanego szpitala rejonowego. Pracowała wówczas na oddziale noworodków. Po roku przeszła na oddział wewnętrzny. W 1968 r. ordynator dr Stanisław Jakus mianował ją na siostrę oddziałową, którą to funkcję pełniła do 30 września 1997 roku. Ostatnie dwa lata pracy przed zasłużoną emeryturą pani Ropska przepracowała na stanowisku epidemiologa. Po przepracowaniu 35 lat, 2 sierpnia 1999 r. przeszła na emeryturę. [Artykuł o Helenie Ropskiej str. 21-23.]

    Wacław Ropski - absolwent Technikum Mechanicznego w Tuchowie. Od 1994 r. pracuje w Domu Kultury w Tuchowie na różnych stanowiskach, obecnie jako instruktor k.o., operator kina cyfrowego i kierownik filii Domu Kultury w Burzynie. Od marca 2011 sołtys Burzyna.

    mgr Mariusz Ryś

    Mariusz Ryś - urodzony w Tuchowie. Ukończył Liceum Ogólnokształcące w Tuchowie oraz Wyższą Szkołę Pedagogiczną w Krakowie, kierunek historia. Pracował jako nauczyciel historii i dyrektor Szkoły Podstawowej w Burzynie. Radny Rady Miejskiej w Tuchowie. W latach 1998 - 2014 pełnił funkcję burmistrza Tuchowa.







    Antoni Smoter - sołtys Burzyna w latach:

    Stanisław Stepak - ur. w 1889 r.; w Burzynie zamieszkał w 1919 r.; nestor okolicznego pszczelarstwa. Wykształcenie zdobył w Wiedniu; jako pierwszy wprowadził w 1932 r. walce grawerowane do wyrobu węzy; jego gospodarstwo pasieczne w Burzynie było - jak na owe czasy - wzorem dla wielu pszczelarzy.


    Marian Styliński

    Marian Styliński ps. "Strzała" - urodził się 31 lipca 1898 roku w Górze Ropczyckiej. W 1911 roku będąc uczniem Krajowej Szkoły Kupieckiej w Tarnowie, tworzył wraz z braćmi podwaliny tarnowskiego harcerstwa. Od 1912 roku należał do Związku Strzeleckiego i ukończył kurs podoficerski. W 1914 roku wstąpił do Legionów Polskich. 4 sierpnia 1914 wraz z bratem Janem wyruszył na Oleandry z pierwszą grupą ochotników, wstępując do I Kompanii Kadrowej. Walczył pod Opatowcem i Nowym Korczynem. Po reorganizacji w 5. Pułku Piechoty I Brygady Legionów. Wziął udział w bojach nad Nidą w 1915 r. Ranny w bitwie pod Konarami, uznany za inwalidę opuścił szpital i wrócił do Tarnowa. W 1916 roku zgłosił się ponownie na ochotnika do Żandarmerii Polowej Legionów. Wcielony do wojska austriackiego, walczył m.in. na froncie włoskim, gdzie na początku 1918 został ciężko ranny. Skierowany na leczenie, w lutym 1918 uciekł ze szpitala i powrócił do Tarnowa. Włączył się w działalność Polskiej Organizacji Wojskowej (ps. Strzała). Jako członek POW został Komendantem Oddziału Lotnego. Oddział ten sam zorganizował, wyekwipował i szkolił. Jego członkowie zatrzymywali pociągi z bydłem wywożonym do Austrii, odbijali aresztowanych, prowadzili także służbę wywiadowczą, a w nocy z 30 na 31 października 1918 roku zajęli Powiatową Komendę Wojskową w Tarnowie i przejęli znajdującą się tam broń. 
    1 listopada 1918 r. Styliński zgłosił się do 1 pułku artylerii polowej Legionów i walczył w obronie Lwowa. W marcu 1919 roku został zwolniony ze służby wojskowej, ale już 2 stycznia 1920 r. ponownie zgłosił się do służby i brał udział w wojnie polsko-bolszewickiej; walczył pod Kielcami, Rozwadowem i Mławą. Był awansowany do stopnia sierżanta, a w 1921 r. został zdemobilizowany jako podchorąży rezerwy. Od tego czasu przez kilka lat gospodarował na Kresach jako osadnik wojskowy.
    W 1925 roku ożenił się z Jadwigą Chrząstowską, właścicielką majątku w Burzynie, gdzie osiadł na stałe (mieszkał w leśniczówce). Dnia 5 listopada 1934 Rada Miejska wybrała Stylińskiego na burmistrza miasta Tuchowa. Pełnił tę funkcję aż do wybuchu wojny. W tym czasie doprowadził do wzmocnienia brzegów Białej po wielkiej powodzi z 1934 roku, założenia chodników w mieście i budowy nowego gmachu szkoły powszechnej. Zasługą burmistrza Mariana Stylińskiego była też budowa w 1935 roku nowego mostu na Białej (most przetrwał wszystkie powodzie i kataklizmy - stoi do dziś i służy mieszkańcom od ponad 83 lat. 11 maja 2017 r. z inicjatywy Towarzystwa Miłośników Tuchowa most został nazwany jego imieniem). Podczas jego kadencji przygotowano także dokumentację elektryfikacji miasta. Wspierał też tuchowskich harcerzy, a we wrześniu 1939 r. zorganizował z nimi barykadę na drodze z Gromnika, aby opóźnić wkroczenie Niemców do Tuchowa. Podczas okupacji działał w konspiracji, należał do Związku Walki Zbrojnej. Potem ukrywał się, jednak w 1940 roku został, prawdopodobnie na skutek donosu jednego z byłych podwładnych, aresztowany i osadzony w tarnowskim więzieniu; stąd trafił do niemieckiego obozu zagłady KL Auschwitz, gdzie został zamordowany dnia 18 czerwca 1942 roku. 
    Marian Styliński był odznaczony Krzyżem Legionów, Medalem za wojnę 1918 - 1921 oraz Krzyżem Obrony Lwowa.

    Twitter Delicious Facebook Digg Stumbleupon Favorites More